dach i komin
dach czarny Koramik-Marsylka, komin -matrix , cegła klinkier pełna
dach czarny Koramik-Marsylka, komin -matrix , cegła klinkier pełna
No cóż tradycją chyba stanie sięw moim domu, że ktoś musi chorowac w tym czasie. Jednak tym razem wypadło na mnie. Chyba jakąś zarazę przyniosłam do domu, bo męczy mnie strasznie. Bół głowy, kaszel, gorączka, brak mowy i bliższe spotkania z toaletą... okropieństwo. Sylwester w kolorowej pościeli. Muzyczka w telewizji fajnie grała, a 12 sztuczne ognie w szybie migały. Nie było aż tak źle. Teraz oby do przodu. Postanowienia noworoczne są, więc do dzieła!!! Za to święta minęły w bardzo miłej rodzinnej atmosferze. Zapach prawdziwej choinki, pieczone pierniczki, w tle kolędy i piosenki ze starych amerykańskich filmów ( uwielbiam je). Rodzinka nam się powiększyła- siostra urodziła zdrowego chłopaka. Ma już 2 miesiące i jest naprawdę duuuuży. Waży 7 kg!!! Duży się urodził ( 4200),a my pochodzimy z duzych ludzi hehehe.Tylko mój synuś jakaś kruszynka, taki nasz Tomcio Paluch. Za to serce ma , że hoho.
Na budowie też się ruszyło. Mam już dach i okna połaciowe, ścianki działowe!!! Stan surowy otwarty skończony!!!!! Dach jest czarny, dachówka lakierowana z Koramika- Marsylka, okna połaciowe firmy Fakro, komin obłożony cegłą Matrix. Chłopaki, którzy robili mi dach postarali się i dołożyli trochę pracy twórczej, która bardzo mi sie podoba. Mój domek nabiera kształtów - taki mały wiejski domek!!! Podbitkę mam koloru złoty dąb co by pasowała do okien. Wysyłam tyle zdjęć ile mam, bo reszta jest w telefonie męża, a on dzisiaj na nocce. Domek wydaje mi siębardzo duży. Juz teraz nie śpię po nocach i zastanawiam się kto to wszystko posprzata....hm. Już cię lubię groszeczku.
widok na kuchnię od strony salonu
widok na kominek w salonie
schody na piętro i spiżarka
Przyjemności w dotyku, masy słodkości w przełyku, miłegoszelestu w kieszeni, masę słońca promieni!!! Oraz żeby Nowy Rok cały... był po prostu WSPANIAŁY!!!
Wszystkim budującym i mieszkającym w swoich marzeniach życzę miłości i dobroci, stokroć lepszego 2014!!!!
czas leci nieubłagalnie.Wydaje mi się , że dopiero były święta , a już mamy następne. Dzisiaj dzień miałam bardzo udany. W pracy poszło dość sprawnie. Potem biegiem na budowę,aby obejrzec postepy.... i są !!!! Mamy już ściany kolankowe, do konca pociągnięte kominy, zakryty dach drewnem, na dole ściągnięte stemple. Jutro przymierzają się do dachówki. Kupiliśmy z Creatona Marsylkę czarną lakierowaną. Po długich poszukiwaniach i rozmowach doszliśmy do wniosku , że ta będzie najlepsza. Czarna- bo nam sie podoba. Lakierowana - bo śnieg się obsuwa, nie zarasta mchem, lepsza w utrzymaniu czystości. Chciałam pokazać zdjęcia, ale mój sprzęt dzisiaj odmówił mi posłuszeństwa. Pokażę pzry okazji. U nas pogoda rewelacyjna- ciepło, bezwietrznie- poprostu raj!!! Z budowy pędem po dziecko do przedszkola i hyc do domku. A tam czekała na mnie wielka niespodzianka- kwiaty i prezenciki od ukochanych z okazji moich urodzin. Co prawda nie ma się czym szczycić- 37 lat brzmi jakoś dla mnie dziwnie. Ja cały czas mam 25 lat i nie wiem dlaczego wszyscy upieraja się inaczej???????? Nie wiem jak Wam, ale dla mnie te lata przeleciały jak błyskawica. Dzisiaj tak usiadłam i pzregladałam stare zdjęcia. Dobrze, że są. Można sięzatrzymać, zastanowić i wspomnieć jak było. Wszedzie zawsze biegiem i biegiem. Ten rok przyniosł mi wiele : były chwile złe, straszne- kiedy płakałam i bałam się o zycie mojego dziecka, ale były też chwile dobre, szczęśliwe, pełne radości i miłości. I były te momenty kiedy spełniało się kolejne moje marzenie. Zycie jest piękne ( jak na chwilę obecną heheheh). Pozdrawiam:))
U nas wiele nowego. Zaczęliśmy juz stawiać ściany kolankowe. Podnieśliśmy ją o jeden pustak. Mam już wylane schody. Dzięki koleżankom z forum mam takie jak chciałam: dwuzabiegowe ze spocznikiem. Hurra!!! Wysokość stopnia 19 cm. Należymy do wysokich ludzi i są akurat ( chociaż myślę, że mogły być ciut wyższe). Wieźba dachowa ma być kładziona w piątek. Teraz zaczęliśmy jeździć za dachówką po hurtowniach. W jednej dostaliśmy promocję na dachówkę firmy creaton- titania. 29 zł za metr. Cena super. Wszystko pięknie ładnie, ale to jest czarna mat, a ja się napaliłam na lakierowaną. Długo się zastanawialiśmy i chyba ją wybierzemy. Znaleźliśmy jeszcze taniej we Wrocławiu i w tym tygodniu jedziemy na wizytę do tej hurtowni zobaczyć co i jak. Proponowano nam jeszcze z koramika - marsylę ( bardzo ładna , ale cena juz nie koniecznie) i jeszcze jedną z robena, ale nie pamiętam juz jaką. Trudno co ma być to będzie. Wydaję mi się, jak przeglądałam zdjęcia z realizacji dachów matowych, że fajnie wyglądają. A wy jak na to się zapatrujecie? Czy ktoś z Was ma mat? Komin robimy z cegły. Do lakierowanego dachu wybrałam etnę, ale teraz do matu mi nie pasuje, więc obstawiam matrixa.
Jeżeli chodzi o okna , to mamy już jedna wycenę. Na wszystkie okna jakie mamy wedlug projektu dostaliśmy cenę 27 tys. Okna złoty dąb, 3-szybowe, wzmocnienia, rolety z mechanizmem, drzwi garażowe Wiśniowski z napędem, klamki z kluczykiem. Czekamy jeszcze na trzy firmy i porównamy ceny.
Mamy również wycenę ogrzewania podłogowego. Poprosiliśmy na razie wstępne na maxa: ogrzewanie podłogowe góra i dół domu, ogród zimowy, hydraulika, pompa ciepła, piec, dopływ zimnego powietrza, centrala i robocizna - to koszt 50tys. Nie wiem czy duzo czy mało, Wydaje się nam , że nie dużo, ale jednak cena na razie dla nas nieosiagalna. Czekamy na jakiś dopływ gotówki, więc mam do sprzedania samochód Mazda 5 z 2012 r. Chętnych zapraszam na priv.
A jak tam list do Mikołaj napisany? U nas elfiki zabrały go z parapetu i zaczęło sięwielkie odliczanie!!!! Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam na nowe wpisy.